Strony

2013/07/19

Jeździec znikąd

Na ekrany kin wchodzi film Jeździec znikąd. Fabuła obecna jest w amerykańskiej popkulturze od dekad. Jeździec znikąd zadebiutował jako słuchowisko radiowe, doczekał się serialowej i kinowych wersji, dziś wraca w nowej odsłonie.
Jeździec znikąd to już kolejna filmowa superprodukcja tego roku, która szturmuje kina latem. Zdjęcia, doniesienia z planu, komentarze twórców, plakaty, fragmenty i zwiastuny - to już wszystko krąży w sieci od wielu miesięcy. Wreszcie budżet: szacuje się, że produkcja najnowszego filmu Verbinskiego pochłonęła 215 mln dolarów.



Opłacało się? Zdania są mocno podzielone. Film co prawda imponuje swoim rozmachem i ujmuje pasją, ale krytycy są dla niego bezlitośni. "Jeśli podejrzewaliście, że The Lone Ranger jest zły, wasze przewidywania i tak nie przyćmią rzeczywistości" - donosi Peter Travers, słynny krytyk Rolling Stone'a, wystawiając filmowi zaledwie jedną gwiazdkę.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jakie to szczęście, że żyjemy w kraju, w którym nie ma urzędowego obowiązku oglądania tej amerykańskiej szmiry!

Anonimowy pisze...

Rozumiem, że byłeś(łaś). Stąd ten osąd.